MAJ pachnie bzem i babeczkami we wszystkich możliwych smakach. Pachnie Julkiem, ale to przecież oczywiste. I pachnie słońcem - bo nareszcie mamy go pod dostatkiem!
JA sobie trwam i cieszę się każdą chwilą. Cieszę się dniem matki i uśmiechami naszego syna. Piekę ciasta i ciasteczka i planuję zrobić z tego biznes - bo przecież każdy ma marzenia, a cudnie byłoby robić coś, co naprawdę lubię!
MARCIN ostatnio uśmiecha się jakby częściej, ten mój drogi melancholik. Śpiewa i klaszcze na skinienie Julka i całuję mnie trochę częściej. Może się zakochał?
NASZ MAŁY CHŁOPIEC rośnie! Nie zatrzymanie, każdego dnia coraz szybciej. Każdego dnia uczy się czegoś nowego i rozkochuje nas w sobie od nowa.
OGLĄDAŁAM trzy świetne, duńskie kryminały. Każdego roku kręcą kolejny, pełnometrażowy film z tej serii - każdy opowiada inna historię, jednak subtelnie wiążą się w całość. Nie mogę doczekać się kontynuacji! Kto zgodnie tytuł?
PRZECZYTAŁAM... No cóż - z czytaniem kiepsko mi idzie... Z pewnością przeczytałam KUKBUK harce i Basie Szmydt - polecam! Ale nie, czytałam przecież Roszpunkę, Kota w butach i Jasia i Małgosie. I cały szereg innych bajek i poezję Tuwima. Czytam też sporo o rozwoju dziecka i trochę polityki. I gdzie pojechać z dzieckiem jak się mieszka w Zagłębiu Ruhry. Dużo czytam!
PRACUJĘ NAD jednym z moich marzeń, ale to dopiero początek drogi.
Próbuję zrobić kosz z papierowej wikliny, ale ukręciłam dopiero cztery rurki - a w głowie kłębi się milion pomysłów, tylko czasu ciągle mało. Wszystkie mamy tak mają?
UDAŁO MI SIĘ znaleźć równowagę, choć wciąż muszę nad nią pracować. Udało mi się poznać rytm dnia mojego syna i dopasować nas do siebie - tak aby ugotować obiad, przeczytać bajkę i poprasować.
CHCIAŁABYM aby zawsze było mi tak dobrze, abym umiała odsunąć problemy od codziennego życia i brać z chwili obecnej. Problemy były i będą - zawsze znajdzie się rozwiązanie.
DZIĘKUJĘ mojej cudnej mamie i wspaniałemu tacie za ich wsparcie i mądre słowa - za to, że zawsze mogę na nich liczyć. Dziękuję bratu, że mnie przytulił kiedy tego potrzebowałam.
Piekny maj miałaś ;) Tyle rzeczy udało Ci się zrealizwoać. Mam nadzieje, że czerwiec będzie równie udany.
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję ☺️ słońce za oknem motywuje do działania 😅
UsuńCudowne widoki.
OdpowiedzUsuńładny ten wpis :) emanuje szczęściem :) pielęgnuj je w sobie :) wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ☺ pozdrawiam!
Usuńjakie widoczki!
OdpowiedzUsuńBLOG
INSTAGRAM
Wpadnij! ;*
Na pewno zajrzę ☺️
UsuńBajeczne zdjęcia :) A jak zielono :)
OdpowiedzUsuńMiło czytać tak optymistyczne wpisy. :) Maj to taki piękny miesiąc, że wszystko wygląda pozytywniej. :)
OdpowiedzUsuńOj tak, chyba każdy kocha ten miesiąc bo jest wstępem do lata ☺️
UsuńCudowne widoki 😍
OdpowiedzUsuńOj tak! Sama jestem zachwycona - to mój mąż wybrał to miejsce 😉
UsuńBardzo pozytywny wpis i piękne zdjęcie. Oby każdy następny miesiąc był co najmniej tak dobry jak ten ;)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę, zapraszam do siebie :)
https://coscudownego.blogspot.com
Byłam, pięknie tam u Ciebie 😊
UsuńMaj jest fajnym miesiącem w którym wszystko kwitnie i budzi się do życia wraz z człowiekiem :) i ogólnie fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zazuul.blogspot.com
Życzę ci spełnienia marzeń i wierzę, że jak bedziesz wytrwała to się uda! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ☺ ❤️ 💖
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, Aga! Naprawdę, wyglądają bajecznie!
OdpowiedzUsuńA maj to cudowny miesiąc, więc musiał być udany :)
Dziękuję, ale tym razem Marcin jest ich autorem :)
OdpowiedzUsuń