środa, 14 czerwca 2017

PASTA CON PISELLI




Przez kilka lat na widok makaronu odwracałam głowę w drugą stronę... Teraz - no cóż - odmieniło mi się, ku wielkiej radości mojego męża!



Makaron gości na naszym stole kilka razy w tygodniu (no chyba, że się odchudzam - jak teraz), a dziś podzielę się z Wami moją ulubioną wariacją a'la Carbonara (nie śmiem nazywać moich eksperymentów włoskimi potrawami).


Jak zawsze danie jest szybkie, proste w wykonaniu - a co najważniejsze - jest po prostu pyszne! Z podanych składników wyjdą trzy naprawdę duże porcje lub cztery średnie. Jest jeszcze jedna istotna zaleta: mało naczyń do mycia - więc jak widzicie, same plusy.


Na początek lista zakupów:

🍅 makaron (np. tagliatelle ale możesz wybrać swój ulubiony lub ten, który akurat jest w domu)
🍅 cebula
🍅 75 g wędzonego boczku
🍅 groszek mrożony (garść)
🍅 200 ml słodkiej śmietanki
🍅 1 żółtko


Zaczynam od ugotowania makaronu - ja wybieram najczęściej tagliatelle - ostatnio to mój ulubiony. Zazwyczaj gotuję całą paczkę, jednak do obiadu wykorzystam tylko połowę. Resztę chowam do lodówki i następnego dnia tworzę nowy sos.


Na głęboką patelnię wrzucam posiekaną cebulę, dodaję odrobinę oleju i podsmażam. Dodaję paczkę wędzonego boczku w kawałkach (takie gotowe, małe opakowanie) - smażę. Teraz czas na mrożony groszek - garść lub dwie - u nas raczej więcej. Między czasie do miseczki wlewam 200 mililitrów słodkiej śmietanki (tak, wiem - prawdziwa carbonara jest z samymi żółtkami), wbijam żółtko i mieszam do czasu uzyskania jednolitej masy. Nie wyrzucaj białka (!) - możesz je wykorzystać piekąc bezę do tortu kajmakowego. Śmietanę wlewam na patelnię i czekam, aż sos się zagotuje - mieszając od czasu do czasu. Dodaję sól i świeżo mielony pieprz (pachnie obłędnie).


Teraz tylko makaron na patelnię, wymieszać, przykryć i czekać, aż nabierze temperatury. Pamiętaj aby zmniejszyć moc i przemieszać, bo makaron lubi się przypalać.


Gdy już nałożysz obiad na talerze, potraktuj go dużą ilością utartego, żółtego sera i świeżą pietruszką. Mąż Ci podziękuje!


Smacznego!



PS. Jeśli podoba Ci się mój przepis polub mnie lub udostępnij, niech inni się dowiedzą! Pozdrawiam!



5 komentarzy:

  1. Pycha, ja robie podobnie tylko zamiast boczku daje piers indyka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam! Uwielbiam wszystko, co z groszkiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dokładnie jak i ja 😊 do spaghetti też dodajemy groszek 😅

      Usuń
  3. Wygląda pysznie! Ja również nie jestem wielką fanką makaronu ale czasem... mam na niego ogromną chęć :-)

    OdpowiedzUsuń